Od 1998 roku jest burmistrzem Miasta i Gminy Łomianki.

Tu nic się nie zmieniło...

Doprowadził do odzyskania przez gminę płynności finansowej a następnie odzyskania zdolności inwestycyjnej. Pozwoliło to na sprawną kontynuację dotychczasowych inwestycji i uruchomienia nowych.

Według danych zamieszczonych w Biuletynie Informacji Publicznej oprowadził do wielkiego zadłużenia gminy na granicy utraty płynności finansowej przy pomocy inwestycji w ICDS. Gmina jest zadłużona na wiele lat naprzód.

W czasie jego kadencji nastąpiło znaczne ożywienie życia kulturalnego i sportowego w gminie: liczne imprezy otwarte, cykliczne koncerty. Powstały nowe kluby sportowe, orkiestra gminna, wiele stowarzyszeń mieszkańców. Założone zostało Liceum Ogólnokształcące.

Słusznie zauważono “w czasie jego kadencji”. Bo to niekoniecznie były jego zasługi, choć niektórych nie sposób odmówić (np liceum, klub sportowy przy ICDS)

W ocenie specjalistów Europejskiego Instytutu Rozwoju Regionalnego UW Gmina Łomianki w czasie tej kadencji dokonała w kategorii małych miast największego skoku rozwojowego w Polsce.

Tu katastrofa. Spadek z 3 na 80 miejsce w rankingach. Zapóźnienie cywilizacyjne, śladowe inwestycje w infrastrukturę. Brak zatwierdzonego planu zagospodarowania przestrzennego. Bezefektywna szamotanina z władzami województwa, sąsiednich gmin, Warszawy i GDDKiA o przebieg drogi S7.

Chcę kontynuować to, co dobre oraz realizować nowe plany.

To znaczy CO KONKRETNIE kontynuować? - oto jest pytanie!
Ewentualne “nowe plany” tej klasy co dotychczasowe działania przyprawiają mnie osobiście o lekki dreszczyk...

RAZEM BUDUJMY RZECZYWISTOŚC JAKIEJ PRAGNIEMY.
“Łomianki Razem”.

Popieram. Pytanie, pod czyim przewodnictwem.
Bo obecne “Łomianki razem” (nazwa rządzącego komitetu wyborczego) to raczej “Łomianki bardzo osobno”. Negatywnym efektem walk o przebieg trasy S7 jest postępujące skłócenie mieszkańców różnych części gminy.